Skończyłam liceum z bardzo dobrymi wynikami. Rodzice byli ze mnie dumni i obiecali, że będą mnie traktować jak dorosłą osobę. Miałam z rodzicami bardzo dobre relacje mimo, iż rzadko bywali w domu. Mama była stewardesą a tata często wyjeżdżał w delegacje. Zarabiali jednak duże pieniądze.
Całe wakacje spędzone w domku nad jeziorem
Moi rodzice w wakacje musieli pracować i nie zapowiadało się, że wyjadę gdzieś na wakacje. Nie chciałam siedzieć sama w domu i wpadłam na genialny pomysł jak spędzić wakacje. Do rozpoczęcia studiów miałam sporo czasu i chciałam wypocząć przez rozpoczęciem nauki. Rodzice mieli domek nad jeziorem, do którego czasami jeździli. Postanowiłam, że przeprowadzę się do niego na czas wakacji. Postanowiłam na ten temat porozmawiać z rodzicami. Tata od razu się zgodził, ale mama miała wątpliwości. Od razu jej przypomniałam, że obiecała mnie traktować jak osobę dorosłą i to ją przekonała. Spakowałam się a tata zawiózł mnie do domku. Miałam dostęp do własnej plaży i cały teren był ogrodzony, więc mogłam być pewna, że nikt obcy nie będzie mi się kręcił na plaży. W pobliżu było kilka sklepów, więc wiedziałam, że na bieżąco wszystko będę mogła sobie kupić. Zresztą był tam rower, którym mogłam dojechać wszędzie. Cieszyłam się, że zamieszkałam w tym domku, ponieważ okolica była bardzo spokojna. Lubiłam jak rano budził mnie śpiew ptaków a śniadanie na tarasie smakowało wyjątkowo dobrze. Całe wakacje spędziłam w tym miejscu i byłam wypoczęta jak nigdy.
Na studiach poznałam dużo nowych koleżanek, z którymi chętnie spędzałam wolny czas. Nauki miałam dużo, ale wybrałam sobie dość trudny kierunek i się z tym liczyłam od samego początku. Byłam jednak bystrą i mądrą dziewczyną, więc ze wszystkim radziłam sobie świetnie.
